Faeq Biria

Wspomnienia o Faequ Birii, Katarzyna Pilorz

Po raz pierwszy zetknęłam się z nim w kwietniu 1999 roku podczas jego drugiej wizyty w Polsce. To spotkanie było jak olśnienie. Praktykowałam już od około 3 lat z dużym zaangażowaniem włączając w to okres bezpośrednio poprzedzający warsztat z Faeqiem, kiedy to codzienna praktyka zajmowała mi ok. 5 godzin dziennie. Niemniej jednak dopiero zetknięcie się z jego nauczaniem dało mi zrozumienie przedmiotu - właściwej praktyki asan i pranayam. Miałam wrażenie, że do tej pory poruszam się po omacku po ciemnym pokoju. Tu czegoś dotknę tam coś wymacam i w ten sposób buduję sobie w głowie mapę terytorium pełną pustych miejsc. Dopiero Faeq zapalił w tym pomieszczeniu światło i w przeciągu kilku dni wszystkie elementy znalazły w mojej głowie właściwe sobie miejsce.

więcej
Moje wspomnienia związane z Faeqiem Birią, Ewa Wardzała
Moje wspomnienia związane z Faeqiem Birią, Ewa Wardzała

Usłyszałam o Faequ, kiedy praktykowałam jogę już kilka lat. Ze cztery, może pięć. Słyszałam, że jest bardzo wymagający, bezkompromisowy, że jest surowym i bezwzględnym egzaminatorem.

więcej
O Faequ Birii, Robert Spica

Jedno ze znanych, wielokrotnie powtarzanych przysłów wschodnich, mówi o uzależnieniu pojawienia się nauczyciela od gotowości ucznia. W przypadku Faeqa Birii nie tyle o gotowość samego ucznia chodzi, co raczej o umiejętność uobecnienia w uczniu owej gotowości przez nauczyciela. Podobnie, jak zbyt pospieszne podanie ćwiczącemu w trikonasanie klocka nie będzie stymulowało jego rozwoju, tak i brak zaoferowania pomocy, nie musi gwarantować uzyskania samodzielności w asanie. Dopiero postawa uważności i empatii wobec ucznia pozwoli odkryć w pełni potencjał jego umysłu, a w konsekwencji możliwości ciała, których istnienie nie zawsze ćwiczący sobie uświadamia. Prawdziwy nauczyciel daje uczniowi mapę, kompas, próbuje wskazać drogę, ale nie zapomina, że podróż musi być odbyta samodzielnie, ponieważ zawsze jest to wyprawa w głąb siebie. Autentyczności tych słów wielokrotnie mogłem doświadczać podczas kolejnych egzaminów pod czujnym okiem Faeqa. Każdy z nich był dla mnie ogromną nauką. Dzięki jego pomocy wykonywałem asany, które wydawały mi się nieosiągalne. Warsztaty z nim odsłaniały mi kolejne jego oblicza.

więcej